Browse By

Ryzyko zawodowe – stanowiska pracy, które mogą popsuć zdrowie

Nierzadko zarabiają dużo, ale codziennie ryzykują zdrowiem i życiem. Lista niebezpiecznych zawodów jest długa, a niektóre pozycje potrafią zaskoczyć. Sprawdź, czy chciałbyś pracować w tych branżach.

Tu ryzyko jest oczywiste

Górnik – to pierwsze, co przychodzi na myśl, jeśli chodzi o ryzykowne zawody. W górnictwie groźne są nie tylko tąpnięcia i wybuchy gazu pod ziemią. Ciężkie warunki pracy, przebywanie w zapylonym środowisku, spędzanie wielu godzin pod ziemią to czynniki wywołujące tzw. choroby zawodowe u górników. Najczęściej mówi się o gruźlicy i nowotworach dróg oddechowych. Powszechna jest także pylica.

Strażak – z oczywistych powodów zawód niosący ze sobą największe ryzyko utraty zdrowia i życia. Strażacy ryzykują nawet bardziej niż górnicy. Pracują nie tylko przy gaszeniu pożarów, pomagają usuwać skutki wypadków komunikacyjnych, wzywa się ich także do powalonych przez wichury drzew. Ich wszechstronność, tak chętnie wykorzystywana przez społeczeństwo, sprawia, że ryzyko utraty zdrowia i życia znacząco rośnie.

Budowlaniec – praca ryzykowna nie tylko ze względu na wyczerpanie fizyczne. Na budowach często dochodzi do wypadków z udziałem ludzi. Przyczyną jest najczęściej nienależyte przestrzeganie zasad BHP oraz, niestety, brawura samych zatrudnionych. Nie bez znaczenia jest fakt, że często zatrudnia się tzw, pracowników niewykwalifikowanych. Jeśli dodamy do tego częstą pracę na wysokości, jasnym się staje, dlaczego budowlaniec trafił na listę zawodów, których wykonywanie grozi utratą zdrowia i życia.

Drwal – zawód nie tylko nie wymarły, ale uprawiany przez wielu ludzi w Polsce i na świecie. Praca drwala niesie ze sobą wiele ryzyka – wypadki z ciężkimi i niebezpiecznymi piłami zdarzają się częściej, niż możemy sobie wyobrażać. Dodać trzeba do tego, że drwal nie zawsze stoi na ziemi. Czasem musi wejść na drzewo, by przyciąć konar, odciąć część gałęzi. Nierzadko wnosi ze sobą ciężką piłę, musi usiąść na gałęzi, przyjąć niewygodną pozycję. Niestety nie wszędzie uda się wjechać z podnośnikiem.

Te zawody cię zaskoczą

Śmieciarz – to nie tylko pracownik obsługi śmieciarki, samochodu przystosowanego do wywozu odpadów. To także pracownik wysypiska śmieci, a tam bywa różnie. Na wysypiska często trafiają przedmioty, które powinny być poddane oddzielnej utylizacji. Mowa zwłaszcza o tzw. elektrośmieciach. Ponadto groźne dla zdrowia są opary, które ulatniają się przy rozkładzie śmieci. Szczególnie należy pochylić się przy osobach pracujących przy wywozie nieczystości płynnych, czyli popularnych szambiarzach.

Ratownicy – medyczni, wodni, górscy. Codziennie narażają swoje zdrowie i kondycję, by nieść pomoc innym. W przypadku ratowników medycznych trzeba liczyć się z kontaktem z osobami zarażonymi chorobami zakaźnymi. Częste przebywanie na drogach automatycznie podnosi ryzyko wypadków komunikacyjnych, co zdarza się dużo częściej, niż można by przypuszczać. Ekstremalne przypadki to te, gdy osoby ratowane wykazują agresję wobec swoich wybawców.

Rolnik – zawód niemal tak stary, jak świat, bo ludzkość od dawien dawna uprawia rolę. Jednak to, co znane i bliskie nie zawsze jest bezpieczne. Wypadki z udziałem rolników przytrafiają się dużo częściej, niż można by się spodziewać. Powodem jest najczęściej nieuwaga przy obsłudze maszyn rolniczych, zdarzają się też wypadki z udziałem zwierząt gospodarskich. Dość powiedzieć, że rocznie około 26 na 100 tysięcy rolników traci życie.

Co mówią statystyki

Czy miejsce zamieszkania ma przełożenie na ryzyko zawodowe? Pośrednio tak. „Wiele takich miejsc pracy jest w okolicy Śląska. W fabrykach, kopalniach i zakładach produkcyjnych, przemysłowych, w których praca nierzadko wiąże się z podwyższonym ryzykiem” – mówi Ewa z serwisu aplikuj.pl. Z oczywistych względów więcej wypadków ma miejsce w większych skupiskach ludzkich i w rejonach silnie uprzemysłowionych.

Okazuje się jednak, że nie tyle samo miejsce pracy jest przyczyną nieszczęśliwych zdarzeń, ile nieprzestrzeganie przez zatrudnionych zasad BHP. Z danych GUS za 2014 rok wynika, że ponad połowa wypadków w pracy jest efektem nieprawidłowego zachowania się pracowników. Jeśli chodzi o rodzaj odniesionych urazów, to zdecydowanie przeważają kontuzje kończyn dolnych i górnych. W 2014 roku zanotowano 262 przypadki śmiertelne.