Black Friday i Cyber Monday – inspirujące kampanie '100% for the planet’ i 'Rape us now’, czyli o pozytwnych i negatywncyh przykładach promowania wyprzedaży
Już w listopadzie jedne z dwóch najważniejszych dla handlowców w wielu rejonach świata dni roku: Black Friday (Czarny Piątek) oraz Cyber Monday (Cyberponiedziałek, cybernetyczny poniedziałek).
Black Friday wypada w tym roku 23 listopada 2018 (oczywiście w piątek). Cyber Monday, w poniedziałek 26 listopada. W Polsce to wciąż stosunkowo nowe zjawisko i rynek dopiero rozpoznaje możliwości wykorzystania tych dwóch terminów do zwiększania zysków sprzedażowych, ale ta nowa moda, która przyszła do nas z USA, wydaje się mieć bardzo duży potencjał do stania się równie ważna jak za oceanem.
Czym jest Black Friday?
Dla handlowców jest to dzień, który generuje najwyższe (lub jedne z najwyższych) wyniki sprzedażowe w ciągu roku. Dla klientów jest to dzień szalonych wyprzedaży (głównie w sklepach stacjonarnych) sięgających czasami nawet 90%. Dla specjalistów od marketingu jest to dzień, w którym okazuje się jak trafione były stworzone kampanie promocyjne i dzień, który symbolicznie rozpoczyna sezon zakupów 'bożonarodzeniowych’.
Sama dzienna data Czarnego Piątku jest zmienna, gdyż jest to piątek następujący po świętowanym w Stanach Zjednoczonych Dniu Dziękczynienia, a ponieważ Święto Dziękczynienia obchodzone jest zawsze w czwarty czwartek listopada, tak więc Czarny Piątek zawsze wypada w czwarty piątek listopada.
W roku 2018 Black Friday wypada w piątek, 23 listopada.
Czym jest Cyber Monday?
Cybernetyczny poniedziałek (cyberponiedziałek) to dzień, w którym promocje oferują przede wszystkim sklepy internetowe. To oczywiście dużo młodsze 'święto zakupowe’ niż Black Friday, bo jego początek datuje się na 2005 rok, niemniej jednak, ponieważ handel internetowy jest coraz popularniejszy, w przyszłości Cyberponiedziałek może stać się nawet ważniejszy od Czarnego Piątku (lub całkiem go wchłonąć).
W 2018 roku Cyberponiedziałek 'obchodzimy’ w poniedziałek, 26 listopada.
Inspirujące kampanie i antyprzykład
Ze względu na to, że oba te dni generują tak duże zyski, doczekały się specjalnych kampanii reklamowych promujących wyprzedaże tego dnia. Poniżej znajdziecie kilka inspirujących kampanii z ostatnich lat i jeden przykład kampanii, która nie powinna była powstać.
Inspirujący przykład: Macy’s
Na początek klasyka, czyli zaangażowanie celebrity do reklamy i okraszenie reklamy odrobiną humoru. W 2011 sieć Macy’s zatrudniła (bardzo wtedy popularnego) Justina Biebera i pokazała jak to Justin wybiera się na wyprzedaż i jakie przygody go spotykają po drodze oraz już w samym sklepie.
Z Justinem Bieberem powstało co najmniej kilka filmików promocyjnych, a ponieważ przy tego typu reklamach, możemy też, jak w filmie, pokazać wpadki z planu, i taki filmik reklamowy powstał:
Inspirujący przykład: Patagonia
Innym sposobem reklamy jest zaangażowanie się firmy w finansowanie jakiejś istotnej społecznie akcji. W tym przypadku szczególnie inspirująca jest kampania Patagonii. Firma postanowiła przeznaczyć 100% zysków ze sprzedaży czarno-piątkowych (dokonywanych w sklepach stacjonarnych i internetowych) na ratowanie planety. Firma zebrała 10 milionów dolarów w ciągu jednego dnia wyprzedaży (spodziewała się, że będzie to około 2 milionów) i wszystko przekazała na organizacje zajmujące się ochroną środowiska.
https://www.patagonia.com/blog/2016/11/record-breaking-black-friday-sales-to-benefit-the-planet/
Antyprzykład: SuperGurl
A teraz antyprzykład, czyli o tym czego nie robić i co robić przy tworzeniu kampanii na Black Friday (jak i w sumie jakiejkolwiek innej kampanii).
Czego nie robić? Na pewno nie 'żartować’ z cudzego nieszczęścia, łamania prawa, krzywdzenia jednych ludzi przez innych.
Co robić ? Pomyśleć, zanim się coś opublikuje. Zanim stworzy się kampanię, warto przemyśleć czy to co chcemy pokazać światu jest dobre, żeby później nie trzeba było przepraszać za czasami karygodne kreacje, jak w przypadku firmy SuperGurl.
Firma SuperGurl w swojej kampanii z okazji wyprzedaży na Black Friday użyła jako CTA (wezwanie do działania) sformułowania 'Rape us now’. Wyrażenie to jest, co prawda, dwuznaczne i może oznaczać (w wolnym tłumaczeniu) 'ograb nas teraz – wykorzystaj nasze promocje’, ale słowo 'rape’ przede wszystkim oznacza 'gwałt’ . Ponadto, firma na zdjęciu promocyjnym przedstawiła kobietę, w pozie, która może wskazywać na zadowolenie seksualne, przez co reklama nie ukrywa jakich skojarzeń się spodziewa. Po znaczącej krytyce w mediach, firma usunęła reklamę i przeprosiła za nią, niemniej jednak, ta reklama w ogóle nie powinna się była pojawić na ich stronie.
https://www.cosmopolitan.com/style-beauty/fashion/news/a50133/black-friday-rape-us-now/
Inspirujący przykład: made.com
I na koniec jeszcze jeden pozytywny przykład tego jak można próbować promować się z okazji Czarnego Piątku. Można to także robić w sposób przewrotny, tłumacząc dlaczego nie bierze się udziału w szaleństwie Black Friday, tak jak zrobiła to firma 'made.com’ z Wielkiej Brytanii. Firma chciała przez swoją reklamę zwrócić też uwagę na fakt, że skoro możliwe są aż tak duże wyprzedaże jak proponują niektórzy, oznacza to, że przez cały rok ludzie płacą po prostu o wiele za dużo za te same produkty. A Made.com ma te same niskie ceny przez cały rok. Jest to niewątpliwie istotna kwestia i ciekawy sposób promocji.
-*-
Black Friday i Cyberponiedziałek już niedługo, powodzenia więc dla tych, którzy tworzą kampanie reklamowe i planują wyprzedaże oraz tych którzy planują zapolować na jakąś ciekawą promocję.