Czy samemu można nauczyć się angielskiego?
Kiedyś niemożliwe było nauczenie się języka obcego, bez chociaż minimalnej pomocy nauczyciela. Nawet najlepsze podręczniki wymagały konsultacji np. w zakresie poprawnej wymowy. Obecnie wszystko zmienił internet. Aplikacje, kursy online i praktycznie nieograniczona liczba źródeł w języku angielskim – do tego wszystkiego możemy mieć dostęp już z poziomu smartfona. Czy zatem można samodzielnie nauczyć się języka angielskiego?
Odpowiadając od razu, na pytanie zadane w nagłówku: “tak można… ale…”. I właśnie w tym „ale” zawiera się największy kłopot z samodzielną nauką. Bo choć wydaje się to wykonalne w dobie nowych narzędzi, to ciężko o satysfakcjonujące postępy, gdy nikt nas nie kontroluje. Oczywiście można skorzystać z wirtualnego nauczyciela, szczególnie, że obecnie jest możliwe, a nawet bardzo proste z pomocą Internetu. Takim przykładem jest np. Tutlo umożliwiające rozmowy z nauczycielami, lektorami i native speakerami z całego świata za pośrednictwem sieci. Dzięki temu sam możesz wybrać godzinę o której chcesz odbyć lekcję, nawet jeśli czas znajdziesz o godzinie 21 wieczorem. Rozmowy po angielsku są dobrym miernikiem postępów nawet podczas samodzielnej nauki. Dlatego uwzględnij je w swoim harmonogramie nauki, nawet jeśli będą to 2 półgodzinne konwersacje w miesiącu.
Oto w jaki jeszcze sposób możesz poprawić swój angielski i sprawić, że nauka będzie szła jeszcze lepiej:
Oglądaj w oryginale – serwisy streamingowe wypełnione są filmami i serialami w języku angielskim. Zacznij oglądać je bez lektora z oryginalnymi napisami, a szybciej osłuchasz się z językiem. Oczywiście nie zaczynaj od najtrudniejszych serii, wymagających sporych umiejętności językowych. Zacznij od czegoś z prostym językiem i koniecznie sprawdzaj wyrazy i zwroty których nie rozumiesz. Spróbuj również powtarzać za aktorami wybrane kwestie.
Słuchaj podcastów – niespodziewany renesans, jaki przeżywają obecnie podcasty spowodowany jest przede wszystkim chęcią słuchania czegoś innego niż muzyka, podczas ćwiczeń, czy jazdy samochodem. Ponieważ cały Internet mówi po angielsku, to właśnie w tym języku znajdziemy najwięcej audycji na praktycznie dowolny, wybrany przez nas temat. Następnym razem zamiast ulubionej playlisty na siłownię, albo rower, wybierze podcast i oswajaj się z językiem angielskim.
Mów i czytaj na głos – głośnie czytanie tekstu pomaga w nauce języka oraz utrwala konstrukcje, którymi buduje się zdania. Znajdź książkę, która nie jest zbyt trudna i czytaj codziennie kilka stron. Ważne żeby robić to na głos i słyszeć jak wymawia się poszczególne wyrazy i w których momentach ma się największe problemy. Takie obcowanie z językiem utrwala naukę i poszerza zasób słownictwa.
Samodzielna nauka języka angielskiego jest możliwa, ale wymaga sporego samozaparcia i dyscypliny. Jakiekolwiek zajęcia w grupie, czy prywatnie z nauczycielem narzucają pewne normy i systematyczność, o którą trudno, gdy sam sobie stawiasz cele do wykonania. Nawet wbudowane w aplikacje, czy kursy internetowe mechanizmy zdobywania osiągnięć, czy trzymania się planu zawiodą, jeśli po prostu nie będzie motywacji do nauki. Dlatego paradoksalnie, nawet przy obecnym rozwoju techniki i wielu różnym narzędziom ułatwiającym poznanie języka angielskiego, najważniejsze jest to co zawsze, czyli chęć do nauki. Czasami warto znaleźć kogoś, kto będzie pilnował, żeby nasz zapał nie zgasł. Nawet jeśli ten ktoś będzie oddalony od nasz o tysiące kilometrów, a rozmawiać z nim będziemy za pomocą laptopa z wbudowaną kamerą.